Kolor: 3D GEL effect #8 ROSY NUDE (my Secret)
Wzorki: stylograf/sonda czarny tusz, czerwony piaskowy lakier #02 SAND EFFECT (Pierre Rene)
Wykończenie: Ultra gloss nail shine (Essence)
W przeddzień Walentynek mam dla Was obiecane walentynkowe zdobienie. Jednak na początek kilka słów o głównym bohaterze, czyli ROSY NUDE. Jeden z najnowszych w mojej kolekcji o bardzo przyjemnym odcieniu. Nie sprawia problemów przy nakładaniu i nie smuży. Do pełnego krycia potrzeba dwóch warstw. Jeśli chodzi o wytrzymałość to u mnie wytrzymuje około 2-3 dni, ale nie wiem czy przyczyną nie jest znaczne osłabienie moich paznokci, jednak to sprawdzę za jakiś czas.
O zdobieniu będzie kilka słów poniżej, ale najpierw zapraszam Was do obejrzenia zdjęć.
Zdobienie wykonałam przy użyciu świetnego narzędzia od Born Pretty Story, czyli dwa w jednym stylograf i sonda z różnymi końcówkami. Narzędzie to, dosłownie mnie urzekło, zwłaszcza to że w zależności od potrzeb mogę zmieniać końcówki, dzięki czemu można stworzyć ciekawe zdobienia. Myślę, że warto mieć taki gadżet w kolekcji.
Oprócz połączenia stylografu z sondą, otrzymałam jeszcze narzędzie z dwoma silikonowymi końcówkami, które wykorzystuję do odsuwania skórek, ale podobno może też służyć do nakładania jakiś ozdób na pazurki. Jednak ja chyba zostanę przy odsuwaniu skórek :) Jeśli chodzi o zakupy w BPS możecie wykorzystać moją zniżkę na zakupy akcesoriów paznokciowych korzystając z kodu XBSQ10.
Prześliczne zdobienie. Podziwiam ręczne malowanie :)
OdpowiedzUsuństylograf świetny :)
OdpowiedzUsuńSuperowe :)
OdpowiedzUsuńja takze posiadam stylograf, ale z silcare :P
OdpowiedzUsuń