Baza: miniMAX #080
(Eveline), mini drops PAPAYAWHIP #161
(MIYO)
Wzorki: farbki akrylowe
Wykończenie: top coat INSTA-DRI (Sally Hansen)
Hej, hej, witajcie w tym świątecznym
tygodniu. U mnie jeszcze zdobienie niezwiązane z tematyką świąteczną, ponieważ
nie mam czasu na takowe. Jednak nie martwicie się jedno świąteczne na pewno
będzie, a mam też nadzieję że uda się wykonać jeszcze jedno. Zobaczymy jak będę
stała z czasem. Na szczęście jeszcze tylko jutro do pracy, a na 23-go i 24-go
zarezerwowałam sobie urlop, bo zapewne ciężko byłby wrócić w Wigilię z Wawy ;)
Mam nadzieję, że troszkę odpocznę przed końcem roku.
Tymczasem wracając do zdobienia, chciałam Wam
zaprezentować kolejną księżniczkę Disneya. Tym razem jest to Aurora. Pierwsza
wyszła dość kiepsko, natomiast druga wygląda już o wiele lepiej i według mnie
nawet jakoś przypomina tę księżniczkę. Wychodzi na to, że o wiele lepiej idzie
mi malowanie lewą ręką J
Jestem też bardzo ciekawa ile z Was zauważyło
moje śliczne świecidełko na prawej dłoni, które gość tam już od ponad dwóch
miesięcy, na blogu trochę krócej? J
A teraz zapraszam Was do obejrzenia zdjęć.
Trzymajcie się J Nie będę pisała, że
ciepło bo przydałoby się troszkę chłodu i zimowego krajobrazu na ten świąteczny
czas J
Jak szczegółowo :)Za Aurorą nigdy jakoś specjalnie nie przepadałam, ale Twoja jest spoko :)
OdpowiedzUsuńTylko średnio mi pasuje zdobienie na środkowym, bo wydaje mi się, że skraca paznokieć :)
chciałabym tak umieć malować
OdpowiedzUsuńAle świetne :)
OdpowiedzUsuń