Baza: I love Hean #808 (Hean)
Wzorki: farbki akrylowe (bordo, róż, biel i czerń)
Dodatki: lakier z drobinkami (niestety brak jakichkolwiek danych o nim)
Wykończenie: Top coat #12 (Vipera)
W końcu zdecydowałam się na wykonanie gorsecików, chociaż trochę się z tym zeszło. W sumie zdobienie nie takie trudne, ale przy sznureczkach potrzeba trochę dokładności. Gorseciki wykonałam metodą one stroke, później na ich różowej części dodałam mieniące się drobinki, a dalej dodałam kropeczki sondą i sznureczki zmalowałam cieniutkim pędzelkiem. Na koniec oczywiście top. Nie mogłam się na patrzeć na te pazurki. A na wykładach podkładałam je koleżankom pod nos i pytałam czy ładne :D I w słońcu jeszcze tak pięknie się błyszczały, nie ma co ukrywać, byłam nimi oczarowana :)
Hej :) Coś za często zaczęłam się pokazywać na blogu :P
Oczarowały :-D I to bardzo! Piękne zdobienie :-) Może czarno-czerwone gorsety byłyby bardziej prowokujące?
OdpowiedzUsuńmyślę, że za jakiś czas rozważę coś takiego :)
UsuńCiekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńTotalnie oczarowały ♥
OdpowiedzUsuńwyszły cudownie :) !
OdpowiedzUsuńsuper gorseciki ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne pazurki, z resztą jak zawsze :D
OdpowiedzUsuńa tutaj moje ze specjalną dedykacją dla Ciebie, bo były inspirowane Twoim wcześniejszym zdobieniem :*
http://alexandra-nailart.blogspot.com/2014/03/124-cookie-monter.html
Są przepiękne!!!! :D
OdpowiedzUsuńOszalałam, myślałam, że to naklejki! Piękne. :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńCudowne :) też się za nie kiedyś zabiorę narazie popodziwiam Twoje
OdpowiedzUsuńah cuda :) sama o nich myślałam bo ze zdobieniami Tarto jestem do tyłu ale Twój powala :)
OdpowiedzUsuńAle czad! :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładne ;)
OdpowiedzUsuńcudne cudne!!! muszę spróbować zmalować sobie takie! :D
OdpowiedzUsuń