Tak, tak, wiem mega spóźnione to zdobienie, ale miało go w ogóle nie być.
Wybaczcie, że rozpisywać się nie będę na temat użytych lakierów, ale po prostu było ich za dużo i już nawet nie wiem, które wykorzystałam. Tak się bawiłam z tą bazą, że miałam ochotę odpuścić sobie i olać wszystko. Po prostu uważałam, że to będzie tragiczne zdobienie, do tego wykonane tylko na jednej ręce :/ W ogóle to miało być tak, że nie będę się bawiła z halloween-owymi zdobieniami, bo dla mnie to jakoś średnio ciekawe. Jednak nadarzyła się okazja do wzięcia udziału w konkursie Abalico, a że początkowo byłam w w domu jak się o nim dowiedziałam to później mani wykonywałam na chwilę przed końcem. I jakimś dziwnym trafem zajęłam trzecie miejsce z którego niesamowicie się cieszę, bo bardzo zależało mi na korektorze, który był drugą częścią nagrody. :) Zatem przejdźmy do zdjęć, może się nie przestraszycie ;)
Dziś zaszalałam i jakoś rozpisałam się na blogu. Aż dwa posty w ciągu dnia, to u mnie raczej coś nowego. Ale wiecie tak to jest jak następnego dnia ma się kolosa i szuka się jakiegokolwiek zajęcia byle się tylko nie uczyć ;)
To teraz druga część posta. Jakiś czas temu postanowiłam nadać charakteru minutkowemu pudełku na herbatę. Zostało oczywiście bez przykrywki, bo u mnie w domu i tak zawsze znajdowała się pod pudełkiem więc nie było potrzeby, aby ją ozdabiać. Uznałam, iż malinowy motyw jest ciekawym połączeniem, a efekt bardzo przypadł mi do gustu :) Tata tylko później zaczął żartować, że skoro pudełko jest w maliny, to musi być na owocową herbatę a nie zwykłą ;) To jego poczucie humoru ;)

This is absolutely gorgeous!!
OdpowiedzUsuńjakie piękne pazurki :o boskie :):)
OdpowiedzUsuńkochana zdradź mi proszę jak ty to zrobiłaś??? to jest czymś obklejone??? cudo!!!!
OdpowiedzUsuńnajpierw musiałam jakoś to wszystko zagruntować więc białą farbą akrylową pomalowałam pudełko z zewnątrz, później używając najzwyklejszej serwetki z motywem malin nakleiłam ją na pudełko, oczywiście wcześniej musiałam ją rozwarstwić, aby został tylko jedna cieniutka warstwa, a później to już czekanie jak wszystko wyschnie, wnętrze pomalowałam (raczej wytapowałam, gąbeczkami) czarną farbką i jak już wszystko zaschło to zabezpieczyłam lakierem akrylowym ;) ogólnie to się zwie metoda decoupage ;)
Usuńprzepiękne pudełko! :D też chciałam spróbować decoupage, bo lubię takie klimaty diy, ale jakoś nie mam czasu :/ muszę w końcu kupić białą farbę i lakier, to może coś z tego będzie :p
OdpowiedzUsuńi gratuluję miejsca w konkursie ;) pazurki naprawdę bardzo fajne, podoba mi się to mroczne niebo :D
właśnie jak zobaczyłam te pazurki to od razu pomyślałam o tym święcie ;d super!
OdpowiedzUsuńa pudełko jest boskie, jako herbatoholiczka marzę o takich :)
istne arcydzieło :))
OdpowiedzUsuńMajstersztyk! :) Istne cudo :)
OdpowiedzUsuńjaka Ty jesteś twórcza ! A mani zdecydowanie zasługuje na wygraną :) gratulacje
OdpowiedzUsuńWow wow wow!!! Paznokcie rewelacyjne pudełko genialne! Pełen podziw :D
OdpowiedzUsuńMani jak zawsze świetny, ale pudełko mnie powaliło! Cudowny efekt:)
OdpowiedzUsuń