Tak, to właśnie azteckie wzorki ( lub coś w tym stylu ) powstały na kolorkach, które wczoraj prezentowałam ;)
Podstawowe bazowe kolorki wzbogaciłam o gradienty. Róż i fiolet to kolorki o których wspominałam we wcześniejszym poście. Natomiast przy niebieskim gradiencie dodatkowo użyłam bieli i granatu od Golden Rose kolejno Paris #04 i Rich Color #16. Wzorki wykonałam farbkami akrylowymi :) Chyba nic więcej nie trzeba dodawać ;)
Jak jest Wasza opinia na ich temat? :)
świetne są, szczególnie te na niebieskim tle :)
OdpowiedzUsuńjak ładnie :)
OdpowiedzUsuńgradient i wzorek wyszły genialnie :)
jesteś mistrzynią w takich wymagających wzorkach :) jestem pełna podziwu !
OdpowiedzUsuńŚwietnie zrobione! Podobają mi się ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne :))))
OdpowiedzUsuńbardzo ładne :) staranna i mega dokładna praca :)! Brawo
OdpowiedzUsuńCUDOWNE <3 Uwielbiam azteckie wzorki :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne ;)
OdpowiedzUsuńWyszło przecudnie ;D Kolory idalne i wzorki tak ślicznie wyglądają na nich ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają obłędnie!
OdpowiedzUsuńo kurczę cudownie :D ty to masz talent :D
OdpowiedzUsuńMaravilloso. Feliz Navidad y Prospero Año Nuevo para ti y todos tus seres queridos de Lola Godoy. Besos guapa.
OdpowiedzUsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńświetny aztec ^^
OdpowiedzUsuńsą zabójczo boskie! strasznie w moim stylu, niech no mi tylko pazurki odrosną ;p
OdpowiedzUsuńChyba najładniejsze zdobienie z tym motywem jakie widziałam! :)
OdpowiedzUsuń